W nowym roku stare zdjęcia. Galeria przywołująca zapach ogniska, pary oraz wilgotnych liści brzozy. A także smak marchewkowego ciasta, chłód zmoźnego wrześniowego poranka.
no i nie da się na imprezie średniowiecznej spokojnie fotografować przyrody... człowiek próbuje skupić się na degustacji walorów estetycznych drzewa... a nimfa na to - "nie możliwe";)
Mam pytanie odnośnie sukienki. Czy takie francuskie cięcia są jak najbardziej poprawne? Znalazłam gdzieś taki wykrój i zżera mnie ciekawość. A że widzę, że i Ty zastosowałaś takie rozwiązanie, więc proszę o odpowiedź :)
Cześć. Przepraszam, że ociągałam się czasowo z odpowiedzią. Z tego co się oriantuję krojem francuskim określa się (chyba ;]) współczesny wykrój sukienek, w których przód sukienki składa się z 3 części: szerokiego "korpusu" oraz dwóch takich samych części bocznych (tył, zazwyczaj też jest z 3 części). Szwy w takim cięciu idą przez środek biustu, więc sukienka jest ładnie dopasowana bez dodatkowych zaszewek. Wykrój, z którego powstało moje kraciaste cottehardie jest zapewne pierwowzorem modelu wspołczesnego. Przód sunki skłąda się z pięci części: bardzo szerokiego "korpusu", dwóch części bocznych dopasowujących górę sukni do sylwetki oraz dwóch części wszywanych w pachwinę. Każda z tych części ma swoją szerokość na dole, więc sukienka ma duży obwód "spódnicy. Szwy idą nie przez biust a raczej z boku, jeśli mogę to tak opisać. Opis tego wykroju możesz znaleźć w "Textiles and clothing" [E. Crowfoot, F. Pritchard, K. Staniland Lpondyn 1992, 2001], przykładowo: Joan de la tour, Anglia l.80. XIVw http://s27.photobucket.com/albums/c168/aiuto62/?action=view¤t=34.jpg.jpg http://s27.photobucket.com/albums/c168/aiuto62/?action=view¤t=43.jpg.jpg
A do pomocy kilka opracowań ciekawych wykrojów: http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/herjol38.html http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/herjol39.html http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/moy.html i klasyk http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/uppsala.html
no i nie da się na imprezie średniowiecznej spokojnie fotografować przyrody... człowiek próbuje skupić się na degustacji walorów estetycznych drzewa... a nimfa na to - "nie możliwe";)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie sukienki. Czy takie francuskie cięcia są jak najbardziej poprawne? Znalazłam gdzieś taki wykrój i zżera mnie ciekawość. A że widzę, że i Ty zastosowałaś takie rozwiązanie, więc proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńCześć. Przepraszam, że ociągałam się czasowo z odpowiedzią.
OdpowiedzUsuńZ tego co się oriantuję krojem francuskim określa się (chyba ;]) współczesny wykrój sukienek, w których przód sukienki składa się z 3 części: szerokiego "korpusu" oraz dwóch takich samych części bocznych (tył, zazwyczaj też jest z 3 części). Szwy w takim cięciu idą przez środek biustu, więc sukienka jest ładnie dopasowana bez dodatkowych zaszewek.
Wykrój, z którego powstało moje kraciaste cottehardie jest zapewne pierwowzorem modelu wspołczesnego. Przód sunki skłąda się z pięci części: bardzo szerokiego "korpusu", dwóch części bocznych dopasowujących górę sukni do sylwetki oraz dwóch części wszywanych w pachwinę. Każda z tych części ma swoją szerokość na dole, więc sukienka ma duży obwód "spódnicy. Szwy idą nie przez biust a raczej z boku, jeśli mogę to tak opisać.
Opis tego wykroju możesz znaleźć w "Textiles and clothing" [E. Crowfoot, F. Pritchard, K. Staniland Lpondyn 1992, 2001], przykładowo:
Joan de la tour, Anglia l.80. XIVw
http://s27.photobucket.com/albums/c168/aiuto62/?action=view¤t=34.jpg.jpg
http://s27.photobucket.com/albums/c168/aiuto62/?action=view¤t=43.jpg.jpg
A do pomocy kilka opracowań ciekawych wykrojów:
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/herjol38.html
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/herjol39.html
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/moy.html
i klasyk
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/uppsala.html
Mam nadzieję, że cosik pomogłam.
Pozdrawiam.